czwartek, 30 stycznia 2014

Prolog

   Siedemnastoletnia Krukonka siedziała przy stole swojego domu, w Wielkiej Sali. Co rusz spoglądała ze zdenerwowaniem na zegarek, a gdy tego nie robiła, bębniła palcami o blat. Jeżeli James nadal będzie się spóźniał, Filch w końcu ją wygoni do Pokoju Wspólnego.
   Próbowała skupić się nad zadaniem z transmutacji i nie zważać na imaginację nieba nad nią, które z każdą chwilą robiło się coraz ciemniejsze. Po kolejnych, długich minutach wyczekiwania, w końcu schowała książki, pergaminy i kałamarz do torby, zarzuciła torbę na ramię, a następnie wstała i wyszła z Sali.
   Szła między krętymi korytarzami, co chwilę zwalniając tempa, mając nadzieję, że natknie się na Rogacza.
   Właśnie czekała na schody, tuż pod obrazem Merlina, gdy poczuła jak ktoś łapie ją za rękę. Po chwili powietrze obok niej zmarszczyło się, a po chwili pojawiła się głowa Jamesa Pottera.
   - Cholera, czy ty zawsze musisz się spóźniać? – zapytała ściszonym tonem. - Jeszcze do tego straszysz mnie na wygląd à la Prawie Bezgłowy Nick…
- Daj już z tym spokój. – Pociągnął dziewczynę za rękę i narzucił na nią pelerynę niewidkę. – Trzeba się śpieszyć. Łapa i Glizdogon już na nas czekają.
- Mówisz to z takim wyrzutem, jakbym to ja była temu winna – zaperzyła się, a on pokręcił głową.
- Cicho Florence. Chyba chcesz zobaczyć przemianę Lupina, hę? – zapytał, a ona odpowiedziała mu skinieniem głowy.

4 komentarze:

  1. Zbiegły z Azkabanu numer 53 melduje się na stanowisku .
    Ha, mogę się założyc, że wystawały im stopy spod peleryny niewidki! : D
    Ślę wenę, u mnie już była <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś kochanym frajerem, tyle w temacie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Krukonka jako główna bohatera? Już kocham <3. Prolog zapowiada intrygującą historię. Zastanawiam się tylko, jak do tego doszło, że Huncwoci postanowili ją zabrać na przemianę Lupina. Przecież nigdy nie robili tego z kimś innym, a poza tym to jest niebezpieczne. Więc, wniosek nasuwa mi się taki... ona jest animagiem? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Krukonka *.*. Co prawda jestem wierną Ślizgonką, ale kocham opowiadania z Krukonami w roli głównej. Tak ich teraz mało :'). I jeszcze Huncwoci. Przemiana Remusa? Lece więc dalej <3

    OdpowiedzUsuń